Archiwum 08 czerwca 2005


cze 08 2005 ..
Komentarze: 9

".. - Wiec musisz sie nia zajac..ale trzeba..zebys to zalatwil za jednym zamachem..

Wysluchalam wydaneg0 na mnie wyr0ku smierci na wlasne uszy..

p0bieglam szybk0 na g0re

nie spalam..ciagle nie m0glam uwierzyc w t0 c0  slyszalam

Czy t0 jakis k0szmar?

Naprawde t0 zr0bia?

I jak?

0betna mi gl0ve?

M0ze p0zv0la mi ur0dzic dzieck0 i zabija mnie p0tem?

Czy zatrzymaja dzieck0..jesli bedzie t0 chl0pczyk?

Czy matka je udusi..jezeli t0 bedzie dzievczynka?

 

Zbliza sie w m0im kierunku..t0 m0j szwagier..staje przede mna i m0wi..

Czesc..c0 slychac?

Zajme sie t0ba!

Patrze na bielizne..kt0ra wlasnie plucze..rece mi drza

I t0 jest 0statni 0braz..d0kladny i przejrzysty..

I nagle p0czulam c0s zimneg0..c0s c0 spyval0 p0 m0jej gl0vie..

I natychmiast mialam na s0bie 0gien..

zr0zumialam ze t0 0gine..i wtedy film przyspiesza..0brazy przesuwaja sie w zawr0tnym tempie..

kieruje sie instynkt0vnie..byle jak najdalej p0dw0rza

biegne w kierunku 0gr0du

z trudem wdrapalam sie na murek 0taczjacy 0gr0d

byly tam jakies k0biety..i uderzaly we mnie szalami zdjetymi z gl0vy

zaciagnely mnie d0 wiejskiej f0ntanny i nagle spadla na mnie w0da

c0 trwal0 bez k0nca..a ja krzyczalam b0 ta zimna w0da strasznie mnie palila

Musialam zemdlec..juz niewiele widzialam

nic nie r0zumiem z lamentu tych k0biet..nie wiem d0kad mnie zabieraja

Kiedy 0twieram 0czy

widze jedynie kawalek m0jej sukienki i sk0ry

T0 jest czarne i smierdzi

Zaraz umre..t0 d0brze

byc m0ze juz jestem martwa

Nareszcie k0niec.."

                                              S0uad - Spal0na Zywcem

=edysia= : :
cze 08 2005 ..
Komentarze: 3

"T0 wsp0mnienie jest tak bliskie i tak b0lesne

czuje sie taka winna..m0glam sie uspraviedliwic..ze bylam ignorantka..

sterroryzowana tym..co mnie czekalo..

ale to jawi sie jak pravdziwy koszmar

gdy pomysle..ze tluklam sie kamieniem po brzuchu

aby tylko dziecko przestalo istniec.."            

                                     S0uad - Spal0na Zywcem

=edysia= : :