Komentarze: 5
POKONAMY FALE
w raju wstawał dzień . .
ludzie błękit wplatali we wł0sy . .
a bezd0mne psy . .
uciekały w głąb wysp . .
b0 gdzies . .
w ciemnej 0tchłani . .
m0rzu juz zadan0 rany . .
i krzyk . .
wód r0zpętanych . .
gal0p0wał juz ku brzeg0m . .
w raju wstawał dzień . .
u nas własnie nar0dził się Jezus . .
i swiateczna n0c . .
0tulała nas snem . .
gdzies w nas . .
cichły k0lędy . .
0 nadziei wszystkich ludzi . .
a tam . .
fale zranione . .
d0cierały już d0 brzegu . .
sł0wa sa daremne . .
p0dziel się nadzieja swa . .
z tymi c0 z0stali . .
tam . .
ja wiem, widziałes już krew . .
duż0 krwi, nie bierze Cię . .
ale spójrz, Ty m0głes być tam . .
tam gdzie plaże sa pełne RAN!
P0K0NAMY FALE
JESLI KAZDY Z NAS
ZBUDUJE BRZEG
Z MIU0SCI SVEJ ! ! !
ile m0żesz dać? . .
m0żesz dać tylk0 t0, czym sam jestes . .
zbuduj w s0bie brzeg . .
by p0dzielić się nim . .
więc chodz . .
0twórz swe serce . .
a przemówisz d0 milczenia . .
d0 tych . .
c0 0caleli . .
i jak my sa dziećmi m0rza . .
sł0wa sa daremne . .
p0dziel się nadzieja swa . .
z tymi c0 z0stali . .
tam . .
no i c0, napatrzyłes się . .
na t0 jak fala niesie smierć . .
każdy jest dnem, każdy jest m0rzem . .
p0móż, m0żesz, m0żesz, m0żesz ! . .
P0K0NAMY FALE . .
JESLI KAZDY Z NAS . .
ZBUDUJE BRZEG
Z MIU0SCI SVEJ ! ! !