Archiwum 21 lutego 2005


lut 21 2005 Bez tytułu
Komentarze: 7

Gdyby Bog zapomniau na chwile, ze jestem marionetka i podarowau mi
odrobine zycia, wykorzystauabym ten czas najlepiej, jak potrafie.
Prawdopodobnie nie powiedziauabym wszystkiego, wszystkiego o czym
mysle, ale na pewno przemyslauabym wszystko, co powiedziauam.
Oceniauabym rzeczy nie ze wzgledu na ich wartosc, ale na ich znaczenie.
Spauabym mauo, sniuabym wiecej.
Wiem, ze w kazdej minucie z zamknietymi
oczami tracimy szescdziesiat sekund światua.
Szuabym, kiedy inni sie
zatrzymuja, budziuabym sie, kiedy inni spia.

Gdyby Bog podarowau mi odrobine zycia, ubrauabym sie prosto, rzuciuabym
sie ku suońcu, odkrywajac nie tylko me ciauo, ale i moja dusze.
Przekonauabym ludzi, jak bardzo sa w buedzie, myslac, ze nie warto sie
zakochac na starosc.
Nie wiedza bowiem, ze starzeja sie wuasnie
dlatego, iz unikaja miuosci!
Dziecku przyprawiuabym skrzydua, ale
zabrauabym mu je, gdy tylko nauczy sie latac samodzielnie.
Osobom w podeszuym wieku powiedziauabym, ze smierc nie przychodzi wraz ze
staroscia, lecz z zapomnieniem (opuszczeniem).

Tyle rzeczy nauczyuam sie od was, ludzi... Nauczyuam sie, ze wszyscy chca
zys na wierzchouku gory, zapominajac, ze prawdziwe szczescie kryje sie
w samym sposobie wspinania sie na góre.
Nauczyuam sie, ze kiedy nowo narodzone dziecko chwyta swoja malenka duonia po raz pierwszy palec swojej matki, trzyma sie go juz zawsze.
Nauczyuam sie, ze czuowiek ma prawo patrzec na drugiego z góry tylko wowczas, kiedy chce mu pomoc, aby sie podniosu.
Jest tyle rzeczy, ktorych moguam sie od was nauczyc.


Mow zawsze, co czujesz, i czyn, co myslisz.
Gdybym wiedziaua, ze dzisiaj po raz ostatni zobacze cie spiącego, objeuabym cie mocno i
modliuabym sie do Pana, by pozwoliu mi byc twoim aniouem strozem.
Gdybym wiedziaua, ze sa to ostatnie minuty, kiedy cie widze,
powiedziauabym kocham cie , a nie zakuadauabym glupio, ze przeciez o
tym wiesz.
Zawsze jest jakies jutro i zycie daje nam mozliwosc
zrobienia dobrego uczynku. Ale jesli sie myle, i dzisiaj jest
wszystko, co mi pozostaje, chciauabym ci powiedziec, jak bardzo cię
kocham i że nigdy cię nie zapomnę.

Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu.
Byc moze, ze dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz.
Dlatego nie zwlekaj, uczyn to dzisiaj, bo jesli sie okaze, ze nie
doczekasz jutra, będziesz zauowau dnia, w ktorym zabrakło ci czasu na
jeden usmiech, na jeden pocalunek, ze byłes zbyt zajety, by przekazac
im ostatnie zyczenia.
Bądz zawsze blisko tych, których kochasz.
Mow im guosno, jak bardzo ich potrzebujesz, jak ich kochasz i badz dla nich
dobry. Miej czas, aby im powiedziez jak mi przykro , przepraszam ,
proszę , dziekuje i wszystkie inne słowa miuosci, jakie tylko
znasz.
Nikt cie nie bedzie pamietau za twoje mysli sekretne. Pros wiec
Pana o sile i madrosc, aby mogl je wyrazic.
Okaz swym przyjaciouom i bliskim, jak bardzo sa ci potrzebni. Teraz jest dobry czas..

=edysia= : :
lut 21 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0

nie vierzyuam..ze 0N 0bdaruje mnie .. 
tak vielkim szczesciem ..
ze da mi vshystk0 .. 
0 czym m0guam s0bie tylk0 marzyć .. 
b0 kim ja jestem ..
przeciesh nikim..nic nie znacze .. 
ale teraz vjem..ze sie myliuam ..
ze jednak jestem dla k0g0s ..
kims viecej..kims vyjatk0vym .. 
i za t0 dziekuje Ci Panie ..
ale bardziej dziekuje vuasnie T0bje ..
T0bje..b0 Ty spraviash ..
ze cieshe sie zyciem .. 
jestem taka szczesliva z T0ba .. 
i tylk0 z T0ba chce byc..uvierz mi ..
zavshe bedziesh Jedyny v mym sercu .. 
vyjatk0vy IDEALNy ..

k0cham cjem i chce k0chac tylk0 Ciebie -- Navracik

=edysia= : :